Odkryj kluczowe elementy skutecznej sprzedaży: torowanie, budowanie zaufania i automatyzacja reakcji. Dowiedz się, jak wykorzystać te strategie, nowoczesne narzędzia i sprawdzone praktyki, aby napędzić rozwój biznesu i budować trwały sukces w sprzedaży.
W dzisiejszym świecie konkurencji rynkowej i wymagających klientów, skuteczna sprzedaż staje się sztuką, którą warto doskonalić. W artykule omówimy kluczowe elementy skutecznej sprzedaży, którymi są torowanie, budowanie zaufania i automatyzacja reakcji na reakcje klientów.
Torowanie, czyli forsowanie wzorców w celu wywołania określonej reakcji u klienta, to kluczowy element rozmowy handlowej. Wielu sprzedawców popełnia błędy na etapie otwarcia rozmowy, co może wpłynąć na cały proces sprzedaży.
Budowanie zaufania, będące kluczowym elementem inicjacji kontaktu z klientem, jest fundamentalne dla skutecznej komunikacji handlowej. Poprzez świadome budowanie autentyczności i przejrzystości, firma potęguje szanse na nawiązanie trwałego partnerstwa biznesowego. Skoncentrowanie się na tworzeniu zaufania na początkowym etapie kontaktu umożliwia budowanie solidnych relacji, co jest kluczowe dla długotrwałego sukcesu w sprzedaży.
W obliczu wyzwań związanych z brakiem sprawdzonych wzorców otwarcia rozmowy handlowej, kluczowym elementem osiągnięcia sukcesu staje się solidne przygotowanie do tego kluczowego etapu. Skuteczne przygotowanie obejmuje nie tylko znajomość produktów czy usług, lecz również umiejętne budowanie raportu z klientem. Należy także zwrócić uwagę na zdolność przyciągania uwagi klienta oraz skuteczną kwalifikację potencjalnych klientów, co stanowi fundament udanej rozmowy handlowej.
Kluczowym aspektem skutecznej sprzedaży jest posiadanie jasnego, dobrze przygotowanego języka korzyści, który przekonuje klienta do wartości oferowanej przez firmę. Komunikowanie wartości stanowi istotny element procesu przekonywania klienta.
Trenowania zespołu handlowego w radzeniu sobie z typowymi punktami oporu klienta jest bardzo istotne. Systematyczne aktualizacje i symulacje rozmów handlowych pozwalają skutecznie radzić sobie z obawami klientów oraz poprawiają elastyczność zespołu.
Porównując proces sprzedaży do treningu sportowego, można zauważyć, jak istotne jest posiadanie gotowych do użycia reakcji na różne sytuacje. Warto zatem automatyzować reakcję na reakcje klientów, co pozwala unikać stresu i skupić się na doskonaleniu sztuki sprzedaży.
Podsumowując, skuteczna sprzedaż wymaga uważnego przyjrzenia się kluczowym elementom, takim jak torowanie, budowanie zaufania i automatyzacja reakcji. Przygotowanie zespołu handlowego do różnych scenariuszy i punktów oporu klientów przyczynia się do osiągania lepszych wyników biznesowych.
Zapraszamy do regularnego śledzenia naszego bloga i kanału Youtube, gdzie znajdziesz więcej praktycznych porad dotyczących prospectingu i efektywnego budowania relacji biznesowych!
Czołem to jest podcast Handlowe Espresso, gdzie rozmawiamy sobie bez cukru o
sprzedaży. Ja nazywam się Maciej Koper i dzisiaj porozmawiamy sobie o tym, jak
zawsze być gotowym do sprzedaży, tak, czyli ekspert nie myśli, ekspert wie. Z
tym tematem wiąże się pewna historia.
Kiedy mój były wspólnik Waldemar
rozłączył kilkukrotnie panią z urzędu
skarbowego,
ponieważ źle zaczęła z nim rozmowę i myślał, że jest to osoba, która chce mu
sprzedać jakiś abonament telefoniczny
albo obsługę internetu. Dlaczego tak
pomyślał? Ponieważ jak to powiedział
Waldek pani źle zaczęła. Rozłączył ją po
trzech pierwszych nutkach jak on to
powiedział. Czyli pani wzięła oddech
przedstawiła się i powiedziała, że dzwoni w sprawie i tuta Walek już nie dał jej dokończyć. Dlaczego?
Dlatego, że tak właśnie przedstawia się
większość osób, które dzwonią do nas, aby
nam coś sprzedać albo nie daj Boże coś wcisnąć. Jeżeli mówimy o tym
jak nie zaczynać rozmów handlowych, jak nie zaczynać rozmów
prospectingowych, to powinniśmy sobie poruszyć
taki temat jakim jest
torowanie. Torowanie opisał profesor
Careman w swojej książce również dostępnej w
języku polskim ,,Pułapki myślenia”, gdzie
torowanie jest to pewnego
rodzaju forsowanie wzorców, które później
mają wywołać w nas jakąś określoną
reakcję. Większość z nas kojarzy
eksperyment Pawłowa, który włączał
psu światło w sytuacji, kiedy nakładał na
miskę jedzenie i później sam
element światła wystarczył, aby pies
zaczął się ślinić i troszeczkę jest tak,
że
jeżeli słyszymy w
słuchawce, gdzie energicznie ktoś bierze
oddech i nam się przedstawia to od razu
włącza nam się agresor. Troszeczkę to
jest podobne do sytuacji, którąś
zaobserwować kilka lat temu, jak jeszcze
telefony, które nie były smartfonami były bardzo popularne. Najbardziej
znienawidzony dźwięk, który nas stresował to był wtedy dźwięk Noki.
Dlaczego tak? Ten dźwięk bardzo
charakterystyczny zazwyczaj
odzywał się w sytuacjach dla nas bardzo krępujących, czyli jeżeli zapomnieliśmy
wyciszyć telefon w kinie, w teatrze albo
na ważnej rozmowie,
zadając nam swego rodzaju kotwicę
emocjonalną na jakieś zdarzenie i tak
samo troszeczkę jest w sprzedaży, że
jeżeli
zaczynamy
rozmowę w taki sposób jak setki czy
tysiące osób które próbują nas na co
namówić czy to jest zestaw garnków, czy
to jest zestaw kołder super ultra hiper fajnej wełny
merynosa albo wielbłądziej wełny, gdzie
wielbłądy były karmione tylko i wyłącznie mlekiem przez cały okres
swojego rozwoju podczas pełni księżyca
to mamy później z tym problem, kiedy ktoś do nas dzwoni kiedy ktoś się z nami
komunikuje właśnie w ten sposób i teraz, jakie są
najważniejsze elementy, które powinniśmy mieć jako osoby, które sprzedają i jakie
elementy powinniśmy kodować i też
trenować razem ze swoim zespołem
handlowym. Zwłaszcza tutaj mówię o mówię do osób, które zarządzają zespołami
handlowymi lub też budują sprzedaż w
firmach do wszelkiego rodzaju
właścicieli zarządzająco – sprzedających i do dyrektorów handlowych oraz interim
menedżerów i też konsultantów. Przede
wszystkim
większość handlowców tak jak zauważamy nie ma
dobrych sprawdzonych działających
wzorców otwarcia rozmowy handlowej. Mają
i to też obserwujemy podczas
treningów i obserwujemy słuchając ich
rozmów handlowych. One się znacznie
różnią. Co innego robią ludzie podczas
treningu na sali szkoleniowej, co innego robią ludzie w realnym życiu jeżeli
jeżeli posłuchamy
sobie w 90 % słuchamy rozmów
prospectingowych i rozmów handlowych naszych klientów zanim podejmiemy się
zlecenia, bo tego. To też jest
przedmiotem naszego audytu i diagnozy to
widać ewidentnie, że brakuje takiego
rozpoczęcia rozmowy, gdzie osoba ma
sprawdzony sposób na zbudowanie raportu. Ma sprawdzony sposób na to żeby pozyskać
uwagę klienta, ma sprawdzony sposób na to żeby później przejść do kwestii
budowania zaufania
i ma sprawdzony sposób kwalifikacji tego
klienta czy dany klient jest w
naszej grupie docelowej. Na ile w tym
momencie ma pilną do zaspokojenia
potrzebę bądź pragnienie, na ile w tym
momencie jest to osoba władna, aby podjąć jakąś decyzję. Czytaj być może ma budżet
tak I teraz jeżeli mówimy o tych
rzeczach, na które powinniśmy być
przygotowani to przede wszystkim
odpowiedzenie sobie na takie pytania i
to też jest pytanie jedno z pytań
naszych poligonowych mistrzowskich, które
służą do diagnozy sprzedażowej
to pytanie czym się zajmujesz, co tak
naprawdę, jaką wartość twoja firma
dostarcza na rynek, tak? Bardzo często
używane sformułowania z tego
pytania z odpowiedzi na to
pytanie używamy tego podczas targów,
podczas różnego rodzaju konferencji,
podczas networkingu, ale też do budowy stron internetowych, do budowy jakiś
kampanii prospectingowych, ]tak? Bardzo istotna kwestia. Druga sprawa to jest kwestia budowania
zaufania, tak? Jeżeli to my inicjujemy
kontakt z klientem, klient nas nie zna, klient nam nie ufa.
Klient nie wie czy to nie jest
skam, więc bardzo istotne jest to żeby
mieć dobry, dobrze przygotowany język
korzyści i tutaj kiedy pracowaliśmy z
firmą księgową. To było już 10 lat temu, więc tutaj możemy
ujawniać te informacje, bo jest grubo 5
lat po wygaśnięciu NDA na wypracowane
przez nas metody i na nasze know-how,
które nie były objęte umową NDA, ale i
tak wolimy dać klientowi te 10, 5, 10 lat
na to żeby żeby nie ujawniać tych rzeczy.
Nawet jeżeli sami je wymyśliliśmy, to tak. Klient na początku, na pytanie
na pytanie, co robisz, czym się zajmujesz
odpowiadał, że jest firmą, która
kompleksowo zabezpiecza interesy
klientów w wielu wymiarach, nie tylko na płaszczyźnie finansowej, ale również w
aspektach prawnych i oferuje obsługę
kadrowo płacową i księgową świetnej
cenie i klient używał tych sformułowań
na różnego rodzaju śniadanka
networkingowy, na różnego rodzaju
konferencjach w różnego rodzaju
sytuacjach z klientami oraz
również o zgrozo na stronie
internetowej. Zmieniliśmy ten
komunikat na taki, proszę pozwolić, że
zacytuję: jeśli zlecasz prowadzenie
księgowości i dalej płacisz srogie
podatki, a księgowa dzwoni do ciebie
tylko po to żeby wydusić z ciebie
zaległe faktury, to mamy co najmniej
kilka tysięcy złotych powodu żeby zacząć
od wypicia kawy i będzie mi niezmiernie miło być w kręgu Twoich znajomych, bo kto wie,
kiedy mogę się przydać. Prowadziliśmy taką komunikację na linkedinie oraz
zmieniony tego typu komunikat pojawiał
się również w
bezpośrednich rozmowach
właśnie prospectingowych oraz na różnego
rodzaju konferencjach albo networkingach. To jest też
jest na konferencj Linkedin lokal, na
której miałem w Krakowie przyjemność
wystąpić. Można nagranie też znaleźć na naszym YouTubie, ponieważ mamy nagranie z
tej konferencji Linkedin Local – podstawy
budowania zaufania Dlaczego to jest
takie istotne? Dlaczego To jest kluczowe? Przede wszystkim, dlatego, że zwłaszcza w
przypadku inicjowania nowego
kontaktu, czyli prospectingu
klient chce wiedzieć, kto się ze mną kontaktuje, jaki ma zamiar,
jaką ma intencję i też podejmuje od razu w ciągu kilku sekund, na ile to jest
pilne, na ile to jest interesujące na
teraz i co jest co będzie z tego mieć
oraz czy osoba, z którą
rozmawia firma, z którą wchodzimy we
współpracę jest publiczna, transparentna i dowiezie nam efekt biznesowy.
Dowiezie nam wynik, tak? Tutaj
Dlaczego mówię, że to jest szalenie
istotne? Dlatego, że używaliśmy tego
zarówno w przypadku sprzedaży usług
konsultingowych księgowych jak i w przypadku usług
budowlanych, wtedy kiedy prowadziliśmy przedsiębiorstwo zajmujące się
wierceniem studni głębinowych, tak? Mając właściwie pół roku doświadczenia w
wierceniu studni głębinowych musieliśmy bardzo szybko zbudować zaufanie, dlatego
też sprawdziliśmy jak rozmawiają z
klientami nasi konkurenci. O
co pytają swoich klientów, jak prowadzą tą rozmowę i w sytuacji kiedy to klient
nas pytał mnie pytał jak wygląda w ogóle
wiercenie studni głębinowych, bo nic nie
wiedział o nas i tutaj bardzo istotna
sprawa, która jest ignorowana przez
większość firm, które tylko i wyłącznie
szkoli ze sprzedaży to to, że
klient potrzebuje argumentów, które pozwolą mu podjąć
decyzję w sytuacji, kiedy nie ma pojęcia
o tym, co kupuje i tak też było w
przypadku kupowania studni głębinowych, tak? Spotkałem się wczoraj właśnie na
wykładzie ze stwierdzeniem, że pani, która prowadziła
zajęcia z negocjacji żeby nie argumentować, tak?
Żeby nie argumentować nigdy podczas
negocjacji, żeby nie argumentować. Ja
mówię okej. Nie argumentować podczas
negocjacji natomiast negocjacje
sprzedażowe rządzą się troszeczkę
innymi, troszeczkę innymi prawami,
gdzie moim osobistym przekonaniem jest
to, że nie ma rzeczy pewnych na 100% i
żeby nigdy nie mówić nigdy oraz żeby
nigdy nie mówić, że coś zawsze działa. Tutaj
rolą konsultanta w mojej opinii jest to,
aby nakreślić klientowi, kiedy coś może
zadziałać, kiedy coś nie powinno
zadziałać i jakie jest ryzyko związane z
tym, że coś zadziała albo coś nie
zadziała oraz jakie możemy z tego tytułu
mieć problemy finansowe albo problemy
personalne z ludźmi, więc to jakich słów
używamy i
i to, że jesteśmy gotowi na to żeby
powiedzieć, jakie są nasze mocne strony i
uargumentować, dlaczego klient powinien podjąć decyzję o współpracy z nami, a nie z kimś
innym jest szalenie, szalenie istotne
zwłaszcza
wśród klientów, którzy nie wiedzą co
kupują, nie znają się na tym, nie są
osobami technicznymi i chcą się oprzeć na nas jako na ekspertach, którzy im
najlepiej doradzą, więc wtedy mówiliśmy coś takiego, że,
że wykonujemy rury studzienne na,
wykonujemy studnie w takim standardzie,
że do studni wkładamy rury niebieskie
studzienne, gwintowane, atestowane, ze
specjalnym atestem do wody. Dodatkowo na samym dole dodajemy około 6 do 9 metrów odstojni ze specjalnym atestem do wody. Dodatkowo
na samym dole zakładamy również nakręcany korek,
który jest z tworzywa tego samego, co
rury studzienne i on też jest niebieski,
gwintowany, atestowany, tak żeby do studni nic od dołu nie podsiąkało. Całą studnię
obsypujemy żwirkiem o frakcji, która
będzie zależna od tego z jakim terenem
mamy do czynienia. Na górze dokonujemy również
wykonania korka betonowego albo obsypujemy studnie
kompaktonitem tak żeby nie
podsiąkały do studni rur, nie podsiąkały do
studni wody powierzchniowe, które zciekają z pól tak żeby ze studni można było czerpać
wodę ze źródła pod warstwą nieprzepuszczalną,
aby można było czerpać zdrową i
dobrą jakościowo wodę,
tak i to są takie rzeczy, których się nie
zapomina. One są nawet po pięciu latach
wbudowane w rdzeń kręgowy i powinny
zadziałać nawet w sytuacji, kiedy mówimy
to właśnie z głowy po pięciu latach i teraz również tak samo, jak reklamowaliśmy
szkolenie poligon, gdzie mówiliśmy, że
wykuwamy nawyki handlowe sprzedażowych
wojowników w ogniu i ich własnej woli
dzień po dniu, rzeźbimy ludzie ze stali i z kamienia
kamienia. Drewniaków nie szkolimy,
drewniaki spłoną w ogniu naszych ćwiczeń
na poligonie zawodowych sprzedawców i to
były takie takie teksty, których
używaliśmy. Oczywiście no ten tekst o o płonięciu w ogniu obiekcji był dosyć taki
militarny i działał głównie na
właścicieli psychopatów, którzy chcieli
mieć właśnie takich żołnierzy
uniwersalnych, a niekoniecznie ludzie
chcieli poświęcać bardzo dużo czasu na to żeby
uczyć się tych kompetencji
sprzedażowych przez 5 lat, dlatego
zoptymalizowaliśmy proces tak żeby można było tworzyć takich radosnych żołnierzy uniwersalnych, którzy
znają techniki wywierania wpływu oraz
proces sprzedaży na poziomie bardzo
dobrym i żeby to robić w ciągu pół roku
albo roku, a nie pięciu lat. Natomiast
istotne jest to żeby być przygotowanym. Tak
samo kolejnym tematem, chyba trzecim dużym,
kluczowym jest to, aby być przygotowanym na typowe punkty oporu klienta w
procesie sprzedaży. Specjalnie nie używam tutaj słowa obiekcji, bo to nie tylko są
obiekcje, to są pewnego rodzaju przejścia obaw tak? To są wyłączenia wymówek, które
mogą się dziać już na etapie marketingu. To są również takie pytania, które no
mogą być pytaniami sytuacyjnym
pytaniami bólowymi,
które mają na celu nam
wyciągnąć na stół kryteria decyzyjne
klientów albo mają na
celu, mają na celu określić, jakie
problemy podczas realizacji mogą się
pojawić i to to są to są wszystko
elementy, które w każdym zespole powinno się trenować. Przynajmniej raz w miesiącu
updatować. Jak pracowaliśmy w ubezpieczeniach to
raz na dwa, trzy tygodnie robiliśmy też
taką symulację rozmowy z klientem
robiliśmy też wspólne odsłuchiwanie
rozmów z potencjalnymi klientami i to
był taki
handlowy. To były takie handlowe
rutyny, które pozwalały nam nie myśleć o
tym procesie sprzedaży, tak? Tak żeby nie odczuwać stresu. Wiedzieliśmy, że
jesteśmy zawsze przygotowani do rozmowy Wiedzieliśmy, że podstawowe elementy tej
gry handlowej mamy przećwiczone? Tak samo jak zawodowi piłkarze trenują podstawowe
elementy gry na boisku, czyli
wolne,
rożne,
jakieś podania, długie, krótkie strzały.
To są te rzeczy, które powinno się,
powinno się handlować. Powinno się
trenować. Tak samo jest w sprzedaży. Każdy członek naszego zespołu jeżeli
zarządzamy zespołem handlowym powinien
mieć sprawdzone działające otwarcia
komunikacji podczas prospectingu na
danej grupie docelowej klientów. Powinien
mieć określony, określone
zadania, teksty, określoną treść,
która się pojawi podczas komunikacji
handlowej, podczas rozmów, podczas maili, która wzmacnia wiarygodność, tak? Do tego
jeszcze każda osoba powinna bardzo
dobrze znać ofertę i też móc dobierać
do pewnego rodzaju obaw klientów oraz
pytań klientów oraz
wątpliwości określone reakcje, tak? Czy to będą
argumenty, które akurat na etapie rozmowy handlowej nie polecam używać Jeżeli nie
mówimy o klientach, którzy całkowicie
totalnie nie znają się na ofercie tego
co sprzedajemy. Czy to będą dobre pytania, które pozwalają nam prowadzić proces
sprzedaży, co bardzo polecam, które mają określony cel, aby je zadać
i które mają określoną formę i treść na danym etapie komunikacji z klientem. Czy to
będą różnego
rodzaju pytania testujące gotowość
zakupową klienta albo określające czy
rzeczywiście rozmawiamy z klientem, z
dobrej grupy docelowej to wszystko
są elementy, które jako osoby, które
prowadzą zespoły sprzedażowe, powinniśmy mieć
wypracowane, tak żeby osoby nie musiały o nich myśleć tylko
reagować automatycznie troszeczkę.
Tak jak przy treningu bokserskim albo
treningu jakichkolwiek innych sportów
walki. Mamy określone kombinacje, lewy
prawy, sierp, lewy, prawy hak. Czy w krawmadze mamy złotą siódemkę. Czy w juititsu mamy zawsze najpierw
zawsze atemi. Potem mamy technikę. Tak samo w sprzedaży powinniśmy mieć
przećwiczone i gotowe do użycia reakcje na reakcje klientów. Wtedy
reak na reakcje klientów Wtedy mamy dużo
mniej stresu w działaniu i wtedy mamy
dużo lepsze efekty. Jesteśmy w stanie
skupić się na tym żeby skupić się na
mistrzowaniu sprzedaży, a nie na
przeżyciu i szukaniu coraz to nowych
sposobów na to, aby wypracowywać koło na nowo.
To jest podcast Handlowe Espresso,
gdzie
sprzedaży. Ja nazywam się Maciej Koper. Zapraszam na handlową
kawkę. Porozmawiajmy o twojej